sobota, 11 kwietnia 2015

Cannelloni ze szpinakiem i kokosem


Składnik:

  • szpinak (20 dag mrożonego, oczywiście można też świeży) 
  • czosnek (3 ząbki)
  • zielone oliwki (15 szt.)
  • cannelloni (6 rurek)
  • mleko kokosowe (200 ml, czyli 1/2 puszki)
  • sól
  • pieprz

Czas przygotowania: 45 min
Liczba porcji: 1 duża lub 2 małe



Przygotowanie:

Szpinak rozmrażamy na patelni (lub kroimy i dusimy świeży). Wyciskamy do niego czosnek. 
Oliwki kroimy i mieszamy ze szpinakiem. Przyprawiamy wszystko.
Dno naczynia żaroodpornego smarujemy 2 łyżkami schłodzonego mleka kokosowego. 
Surowe rurki cannelloni napełniamy szpinakiem. Metody napełniania zapewne są różne. Ja wymyśliłam taki patent: w lewej ręce trzymamy łyżkę, na której pionowo stawiam rurkę. Podtrzymuje ją tą ręką. W prawej ręce trzymam małą łyżeczkę, której używam do napełnienia rurki farszem. Kiedy rurka jest pełna, odwracam ją żeby była poziomo i wkładam do naczynia.
Napełnione rurko układamy obok siebie w naczyniu posmarowanym mlekiem kokosowym. Następnie na wierzch wylewamy resztę mleka kokosowego i rozprowadzamy po rurkach tak, żeby każda ich część była przykryta. Jest to ważne, bo nieprzykryty makaron będzie suchy.



5 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie jadłam cannelloni, jestem ciekawa jak smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cannelloni samo w sobie to zwykły makaron o fajnym kształcie. Wszystko zależy od tego, co włożysz do środka.

      Usuń
  2. To musiało smakować cudownie :) Uwielbiam połączenie szpinaku z mlekiem kokosowym, a z makaronem to już w ogóle cudowne danie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł na obiad, ja jakoś do tych rurek nie mogę się zabrać, zawsze farsz ląduje w muszelkach :) ale Twoja propozycja tak fajnie wygląda, że chyba muszę się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiało być pyszne ! Moja córka byłaby zachwycona. Uwielbia szpinak :)

    OdpowiedzUsuń